Koty w literaturze

Wielu pisarzy uważa, że ich najlepszym przyjacielem jest kot. To powód, dla którego  ten puszysty zwierzak o skomplikowanym charakterze często gości w literaturze.  Koty zajmują szczególne miejsce w naszej kulturze i w ludzkich sercach, co sprawia, że te zwierzęta są także inspiracją dla pisarzy. W komiksach, książkach, baśniach i legendach  dla czytelników w każdym wieku znajdziemy koty, które odgrywają w danym tekście  istotną rolę. Jedne koty bawią, inne uczą. Twórcy tych postaci często je personifikują, a nawet dodają magicznych zdolności. Jedni przedstawiają je jako symbole zła lub pecha, inni widzą w nich mądrość i godność. Wśród kocich maniaków są tacy, którzy udowadniają, że kot nie jest wrednym stworzeniem i potrafi przywiązać się do człowieka. Dowodów na to można szukać  w wielu książkach.

Motyw kota w literaturze klasycznej

„Kot w butach” Charlesa Perrault

Pierwszy sławny kot literacki to najprawdopodobniej kot w butach, opisany  przez Charlesa Perrault, pojawił się też w pierwszym wydaniu baśni braci Grimm. Ten niesamowicie odważny, honorowy, bohaterski i charyzmatyczny zwierzak niewątpliwie zapracował na miejsce w hierarchii najpopularniejszych kotów. Cechuje go zaradność, inteligencja, spryt i przebiegłość. Jest także znakomitym wojownikiem. Sprytne pomysły kota w butach sprawiają, że główny bohater, czyli biedny młynarczyk zostaje bogatym markizem, żeni się z piękną królewną i mieszka we wspaniałym zamku. Kot pozostaje z parą królewską w zamku i opiekuje się ich dziećmi, opowiadając im różne ciekawe historyjki. Baśń autorstwa Perraulta kończy się  morałami mówiącymi o tym, że spryt może odmienić zły los oraz że przyjaźń jest ważna. 

Najbardziej znaną filmową wariacją Kota w Butach jest Puszek Okruszek, który pojawia się w animowanym filmie „Shrek”. Jest to kot zawadiaka, łowca nagród, który ze Shrekiem poznaje się w dość niesprzyjających okolicznościach. Puszek  Okruszek i Shrek szybko jednak stają się przyjaciółmi na dobre i złe. Jego słynne urocze spojrzenie potrafi zmiękczyć serce każdego, ale nie można dać się zmylić, ponieważ  Kot w Butach to biegły w szermierce łotrzyk.

Edgar Allan Poe i „Czarny Kocur”

Amerykański pisarz Edgar Allan Poe miał słabość do kotów, a jego opowiadanie „Czarny Kocur” opowiada historię zakłócającego życie czarnego kota. Ów Czarny Kocur jest jednym z pierwszych literackich kotów podejrzewanych o koneksje z diabłem. Bohater makabreski Poego jest przedstawiany zarówno jako postać demoniczna, ale i jako zwykłe zwierzę, któremu przebywający w celi śmierci chory psychicznie bohater przypisuje demoniczne moce. W opowiadaniu „Czarny kocur” widoczna jest inspiracja średniowiecznymi wierzeniami w magiczną i demoniczną moc kota.  Niektóre utwory  z pozostałej twórczości Poe również zawierają elementy związane z kotami i ich tajemniczymi aspektami.

Kot z „Alicji w Krainie Czarów”

W 1865 roku w  pojawia się „kot bez uśmiechu i uśmiech bez kota”, któremu nie może nadziwić się Alicja z Krainy Czarów. Ów kot nazywany jest Kotem z Cheshire. Jest jedną z wielu postaci powieści Lewisa Carrolla „Alicja w Krainie Czarów”, ale jest bez wątpienia jedną z najbardziej tajemniczych i magicznych postaci, jakie kiedykolwiek powstały. Kot z Cheshire, który pojawia się w tej powieści jest  postacią niezależną, wyróżnia go jego specyficzny, szeroki uśmiech. Jako jedyny jest zawsze kulturalny i uprzejmy w stosunku do Alicji, nie obraża jej za mało logiczne wypowiedzi i naiwność, a wręcz przeciwnie – ze stoickim spokojem opowiada o nadzwyczajnej codzienności w Krainie Czarów. Ten kot ma nadprzyrodzone moce, dzięki którym potrafi pojawiać się i znikać w dowolnym miejscu i czasie.  Znika w bardzo wyjątkowy sposób – powoli rozmywają się wszystkie części jego ciała, a na końcu zostaje tylko słynny szeroki uśmiech.

Behemot z powieści „Mistrz i Małgorzata”

Szczególne miejsce w literaturze zajmuje też bezczelny Behemot z powieści „Mistrz i Małgorzata” Michaiła Bułhakowa.  Behemot, to ogromny, demoniczny, czarny kot, który podobnie jak Kot w butach chodzi na dwóch nogach, ale poza tym diametralnie się od niego różni. Od czasu do czasu przybiera ludzką postać i pełni rolę błazna. Myśliciel, dżentelmen, wielbiciel mocnych trunków, a także sztukmistrz, który należy do demonicznego orszaku Wolanda. Jak na demona z piekła rodem, cechuje się wyjątkowymi manierami, choć jego poczucie humoru bywa niepokojące. Każdy kot ma swoje dziwactwa, a Behemot nie stanowi wyjątku, ponieważ uwielbia szachy, wódkę i marynowane grzybki.

„Kota Mruczysława poglądy na życie”

Na początku XIX wieku niemiecki pisarz E.T.A. Hoffman brawurowo napisał powieść „Kota Mruczysława poglądy na życie”, w której genialny i zarozumiały mruczek tak zwraca się do czytelników: „Ze spokojem i pewnością siebie, wrodzonymi prawdziwemu geniuszowi, oddaję światu moją biografię, by się z niej uczył, jak się należy kształcić na wielkiego kocura, by się poznał całkowicie na mej doskonałości, pokochał mnie, ocenił, szanował, podziwiał i uwielbiał nieco”. Jedna część powieści poświęcona jest opisowi życia Kota Mruczysława. Wykształcony i posiadający zdolność abstrakcyjnego myślenia kot pojawia się jako narrator i spisuje swoją własną historię. Powieść porusza w sposób krytyczny problem lekceważenia wykształcenia. Mruczysław wychodzi z założenia, że ma gotową i skuteczną receptę na to „jak wykształcić się na wielkiego kota”.  Mruczysław przeżywa młodzieńczą przyjaźń z pudlem Ponto, ale także miłość do kotki Miesmies. Próbuje swoich sił w pijatykach, a w pojedynkach honorowych stylizuje się na odważnego kocura. W tej powieści przybiera zatem ludzkie cechy.

Koty w wierszach

Koty są bohaterami wielu współczesnych wierszy zarówno polskich jak i zagranicznych.

Thomas S. Elliot  napisał cykl zabawnych wierszowanych kocich portretów i zamieścił je w tomiku „Koty”. W swoich wierszach  dzielił się z czytelnikami swoim rozumieniem tego, „czym Kociość jest i co oznacza”. Jego kocie wiersze wykorzystali później twórcy słynnego musicalu „Cats”.

Koty zaprosili też do swoich utworów poeci: Jan Kochanowski, Kazimiera Iłłakowiczówna, Krzysztof Kamil Baczyński, Halina Poświatowska, Jan Brzechwa, Ludwik Jerzy Kern, Jan Sztaudynger, Julian Tuwim, Jan Twardowski, Wisława Szymborska. W znakomitym wierszu naszej noblistki „kot w pustym mieszkaniu” bohater przeżywa odejście swojego opiekuna i próbuje sobie poradzić w tej trudnej dla niego sytuacji. Natomiast kot będący bohater wiersza Jana Brzechwy zarzuca autorowi lekceważenie kota i domaga się napisania wiersza pod groźbą wydrapania oczu. Za to kot z wiersza „Chory kotek” Stanisława Jachowicza cierpi katusze przez swoje obżarstwo, a wiersz kończy się morałem, że łakomstwo prowadzi do poważnej niestrawności.

Koty we współczesnych powieściach, bajkach i komiksach

„Przygody kota Filemona” Marka Nejmana i Sławomira Grabowskiego


Nie ma chyba nikogo, kto nie słyszałby o kocie Filemonie i jego starszym dostojnym koledze Bonifacym. Na młodego ciekawskiego mruczka czekają nie lada przygody na podwórku i w domu. W jego świecie bardzo wiele się dzieje – harcują myszy, podejrzanie kumka żaba, a z lustra wygląda jakieś dziwne stworzenie. Wszędzie trzeba zajrzeć, wszystko obejrzeć. Czasami Filemon napotyka coś nieodgadnionego lub niebezpiecznego, na szczęście radą i pomocą służy mu jego doświadczony przyjaciel kocur Bonifacy. Jest on dużo starszy od Filemona, a przy tym ma w sobie więcej spokoju i rozważnie podejmuje decyzje. Koty razem tworzą niezapomniany duet, a w ich codziennym życiu zawsze dużo się dzieje. Bonifacy wszystko przyjmuje ze stoickim spokojem. Inaczej jest w przypadku Filemona, który uwielbia eksplorować wszystko wokół. Nie zawsze rozumie, że jego działania niosą ze sobą konsekwencje.

„Przygody Kota Filemona” stały się podstawą znanej telewizyjnej dobranocki o tym samym tytule.

„Garfield” Jima Davisa


Garfield, czyli chyba  najbardziej znany kot świata zadebiutował na łamach własnego komiksu. Grubiutki, narcystyczny i rozleniwiony rudzielec stara się żyć według filozofii pragmatyzmu, zatem stara się robić jak najmniej. Jego codzienny plan składa się najczęściej z drzemki, telewizyjnych seansów, pożerania przy okazji kolejnych porcji lazanii. Lista rzeczy, których nie cierpi rudy kot jest bardzo długa, a znajdują się na niej m.in. mleczarz, listopad, własne urodziny, dieta czy wiosna. Oprócz spania i jedzenia, po części także telewizji, nałogowo pije kawę.

Postać Garfielda pojawiła się w komiksach, aby po latach zaistnieć także na ekranach. Rudy kocur podbił serca swoim bezcennym sarkazmem i  przekonaniem o własnej wyjątkowości i elokwencji, a jego światopogląd czy nienawiść do poniedziałków to cechy, z którymi wcale nietrudno się utożsamić. A dla zagorzałych fanów rudego grubaska – do sprzedaży trafił również pierwszy tom nowej serii komiksowej, w której rudy mruczek ponownie pokaże, na co go stać.

 „Prezes i Kreska. Jak koty tłumaczą sobie świat”


Warto wspomnieć o „kociej” książeczce przeznaczonej dla młodszych czytelników, którą jest „Prezes i Kreska. Jak koty tłumaczą sobie świat” Łukasza Orbitowskiego. Wędrując przez kartki tej czarującej opowieści wraz z dwoma nietuzinkowymi kocimi osobowościami, możemy obudzić w sobie filozofa i poszukiwacza przygód. Prezes i Kreska, to bohaterowie opowieści, a zarazem niezwykłe mruczące osobowości. Razem dokonują przełomowych odkryć, strzegą nocnych tajemnic, śnią o wędrówkach przez puste mieszkanie, prosto za drzwi. Szukają odpowiedzi na nie lada pytania: czy miseczka może uciekać? Ile stron ma świat? Dlaczego gwiazdy kłamią? Jak długo trzeba podróżować, żeby spotkać świt?

Bajki o dzielnym, nieco przemądrzałym Prezesie i strachliwej, lecz pełnej wdzięku Kresce przypomną czytelnikom małym i dużym, że każdy ma w sobie coś z filozofa i poszukiwacza przygód, a świat utkany jest z niespodzianek. Dorośli odnajdą w kocich historiach piękną opowieść o kobiecie i mężczyźnie.

„Kot Prot” autorstwa Dr. Seuss


Legendarna postać Kota Prota stworzona przez Dr. Seussa jest świetnie znana amerykańskim czytelnikom, a dzięki tłumaczeniu Stanisława Barańczaka ma szansę bawić także polskie dzieci. Kot Prot umila dzieciom deszczowy dzień i zabawia je podczas nieobecności mamy. Jak się okazuje, mogą wyniknąć z tego niemałe kłopoty. Kot Prot jest rozrabiaką i psotnikiem, a jego sztuczki są naprawdę groźne, szczególnie dla… niego samego! 

„Kot Bob i ja” Jamesa Bowena

Gdy uliczny grajek James znajduje na wycieraczce rudego bezdomnego kota, jego życie ulega radykalnej zmianie. Przyjaźń z futrzakiem pomaga odbić się od dna, okiełznać problemy z narkotykami i  poukładać swoje życie. Można by uznać tę historię za kiczowatą i naiwną… gdyby nie wydarzyła się naprawdę. Zresztą każdy, kto kiedykolwiek opiekował się kotem, przyzna, że pojawienie się mruczącego zwierzaka odmienia życie. Wdzięczność, jaką swojemu opiekunowi okazał kot Bob za ratunek, w zdumiewający sposób odmienia życie mężczyzny. To opowiadanie jest dowodem na to, że kot może być najlepszym przyjacielem człowieka. Polecamy każdemu, kto uważa, że koty nie przywiązują się do ludzi i że są… wredne. Na podstawie powieści stworzono scenariusz do filmu, który pojawił się w kinach.

Bob zapewne błyskawicznie zyska rzeszę nowych fanów – do kin trafia właśnie ekranizacja powieści Bowena.

 J.K. Rowling „Harry Potter i Kamień Filozoficzny”

Podczas wyprawy do Hogwartu spotkacie wiele kotów, lecz dwa szczególnie powinny zapaść Wam w pamięć.

W powieści J.K. Rowling spotkać można wiele kotów, ale dwa szczególnie zapadają w pamięć. Mowa tu o Krzywołapie i pani Norris. Obydwa bardzo dbają o Hogwart i zdają się być w nim niezastąpione. Krzywołap poluje na szczury i króluje w salonie Gryffindoru, a pani Norris jest pomocnicą woźnego. Jej rolą jest informowanie woźnego Argusa Filcha o niepożądanych incydentach i dbanie o bezpieczeństwo całego Hogwartu. Takie koty to prawdziwy skarb dla każdej szkoły. Pani Norris jest inteligentną i bystrą, ale nieprzyjemna kotką.

Mruczka Krzywołapa poznajemy, gdy Harry, Ron i Herminona udali się do Magicznej Menażerii, aby kupić jakieś zwierzątko na urodziny bohaterki. Ron zabrał ze sobą swojego szczura, ponieważ chciał, aby sprzedawczyni zbadała gryzonia. W czasie rozmowy ze sprzedawczynią kot rzucił się na zwierzątko, co spowodowało ucieczkę szczura. Harry i Ron odnaleźli zaginionego szczura, jednak gdy wrócili do sklepu, zobaczyli tam Hermionę, która zamiast planowanej wcześniej sowy kupiła Krzywołapa. Była zachwycona kotem i szczerze mu współczuła, że przez tyle czasu nikt nie był  nim zainteresowany. Jak potoczyła się ta znajomość, możecie przeczytać w książce.

Neil Gaiman i  „Koralina”

Koralina to dziewczyna, której rodzice są zbyt zajęci pracą i ledwo mają dla niej czas. Jej otoczenie jest bardzo nudne i nijakie. Podobnie jak Alicja z Krainy Czarów, Koralina odkrywa tajemniczy świat, który staje się coraz ciemniejszy i mroczniejszy. Poznajemy w momencie, gdy wraz z rodzicami przeprowadza się do domu, w którym jest dwadzieścia jeden okien i czternaścioro drzwi. Dziewczynka nie ma przyjaciół.Czuje się znudzona i samotna w swoim nowym, obcym domu. Z nudów odważna i rezolutna dziewczynka postanawia dokładnie zwiedzić całe domostwo. Podczas zaglądania we wszystkie zakamarki domu spotyka czarnego gadającego kota. Ich wzajemna nieufność przeradza się w prawdziwą przyjaźń. Jej nowy przyjaciel kot wielokrotnie wybawia ją z kłopotów. „Koralina” to powieść pełena metafor, które mają pokazać, że nie wszystko jest takie, jak się wydaje.

Na podstawie tej powieści powstał animowany film, który trafił do kin w 2009 roku.

Doris Lessing i jej opowiadanie „O kotach”


Powieść Doris Lessing „O kotach”, rozpoczyna się ujęciem lotu jastrzębia. Ten szponiasty drapieżnik, to główny czarny charakter afrykańskiej części wspomnień autorki. Przedstawia go ona, jako głównego porywacza kociąt i jak się wydaje  pokazuje metaforę okrutnego człowieka. Przebywając w Afryce i będąc świadkiem wielu mordów na dużych i małych kotach w autorce rodzi się poczucie moralnego obowiązku, by im pomagać. Przez dom pisarki przewijają się dziesiątki mruczków. Te bezdomne i chore,  czy skrzywdzone lub wyrzucone.
W kronice Lessing nie ma prawie w ogóle ludzi. Są za to historie wielkich, ludzko-zwierzęcych gestów i przyjaźni, bo chociaż człowiek i kot różnią się między sobą, Lessing stara się tę różnicę zasypać. Nie naruszając ani kociej, ani ludzkiej podmiotowości.

„O kotach” to surowa, szczera opowieść bez ozdobników, złożona ze wspomnień, nieraz bolesnych, nieraz zabawnych. W tę materię wplecione są znakomite anegdoty o kotce „bez zasad”, o sąsiadce, która „utraciła uczucia męża na rzecz kota,  oraz rywalizacji kocich żywiołów: Księcia Charlesa i El Magnifico. Doris Lessing bez egzaltacji snuje opowieść o dwóch przenikających się światach: „Razem – człowiek i kot – próbujemy pokonać to, co nas dzieli”.

Gospodarz bilblioteki kot Deway

„Dewey. Wielki kot w małym mieście” autorstwa Vicki Myron i Breta Wittera, to kolejna opowieść oparta na faktach. Bibliotekarka z miasteczka Spencer w amerykańskim stanie Iowa opisała historię niezwykłego kota Deweya. Kota, który podrzucony do budynku biblioteki jako maleńkie kocię, podbił serca pracowników oraz czytelników. To on był „gospodarzem” tej instytucji przez prawie 20 lat i jednocześnie rodzajem terapeuty dla samotnych i nieśmiałych ludzi. Ten osobnik o złotych oczach „pomagał w poszukiwaniu pracy, czytał z ludźmi gazety, wykradał paniom szminki z torebek i prowadził do działu z literaturą piękną”. Książka opisuje też szerzej fenomen bibliotecznych kotów, bo okazuje się, że Dewey nie był jedynym mruczkiem, rozmiłowanym w książkach.

Ta podnosząca na duchu historia to nie tylko dzieje niezwykłego kota, ale też poruszająca historia o ludziach podobnych do nas i ich problemach. 

Koci detektywi Princciego


W literaturze znajdujemy również kryminały z kotami w roli detektywów lub ich pomocników. Akif Pirinçci, niemiecki pisarz zasłynął serią kryminałów, pisanych z kociej perspektywy. W Polsce ukazały się dwie powieści o kocim detektywie Francisie „Salve Roma!” i „Pojedynek”. Książki Pirinçciego proponują spojrzenie na świat ludzki oczami kota i to właśnie mruczki są odpowiedzialne za rozwiązywanie zagadek kryminalnych. Bohater powieści, koci Sherlock Holmes, ma znakomite poczucie humoru, można się też zdrowo pośmiać czytając jego cięte riposty i trafne komentarze na temat swojego właściciela.

Wielką wartością książek autora są bogate przypisy opisujące motywy i zachowania kotów, które dają sporą dawkę wiedzy o obyczajach mruczków. 

„Kot, który….” seria Lilian Jackson Braun

W podobnym duchu utrzymana jest seria kryminałów „Kot, który ..” Lilian Jackson Braun. Główny bohater, dziennikarz Jim Qwilleran i jego arcyinteligentny kot-detektyw Koko, nieustępliwie tropiący zbrodniarzy, zostali opisani z humorem i wdziękiem. Qwilleran często styka się z różnymi przestępstwami. Przy pomocy niezwykłego syjamczyka Koko rozwiązuje zagadki. Połączenie tych dwóch nieprzeciętnych osobowości, intelektu dziennikarza i intuicji Koko sprawia, że zbrodniarze nie mają szans. 

To fascynująca lektura dla miłośników detektywistycznych zagadek, a także dla tych, którzy potrafią docenić głębokie studium kociej psychologii.  Dodać należy, że uutorka kocha syjamskie koty, które w jej kryminalnych opowieściach przemawiają nie tylko w Wigilię.

Koty na drugim planie

Koty pojawiają się też jako drugoplanowi, jednak niezwykle ważni bohaterowie powieści „Kafka nad morzem” japońskiego pisarza Haruki Murakamiego  i „Wstyd” Santiago Roncagliolo.

U Murakamiego jeden z bohaterów, pan Nakata po tajemniczym wypadku z młodości posiadł umiejętność rozmawiania z kotami. To dlatego kocur Kawamura i kotka Mimi, która uwielbia opery Pucciniego, mogą prowadzić z nim filozoficzne rozmowy.

Z kolei u Santiago Roncagliolo, zaglądamy oczami Kota w codzienność pewnej rodziny, w której wszyscy wstydzą się prawdy o sobie. W tej dziwnej rodzinie nawet kot ma swoje powody do wstydu, ponieważ nie załatwia się do kuwety a na piękne poduszki w salonie. Dlatego ma zostać wykastrowany. 

Kot to wyjątkowe zwierzę, które towarzyszy ludzkiej twórczości od zamierzchłych czasów. Symbolika związana z kotem w tekstach kultury, jest różnorodna i szeroka. Może być bóstwem, złą wróżbą, przyjacielem, zagadką, czy nawet współtowarzyszem życia samotników. Cytując Daniela Defoe’a, „Kto posiada kota, nie musi się obawiać samotności”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *